Recenzja PlayStation 4 limited edition days of play (wersja 2019)

Witam

Dlaczego kupiłem nową konsolę?

Kilka tygodni temu zdecydowałem się wymienić swoją prawie 4 letnią PS4 (wersja tzw. FAT).  Głównym powodem wymiany konsoli była coraz głośniejsza praca, szczególnie w momencie grania w zaawansowane graficznie gry. Wpływało to bardzo negatywnie na na czerpanie przyjemności z grania, np. podczas zabawy w Read Dead Redemption 2 miałem wrażenie, że konsola zaraz odleci. Momentami ogarniała mnie taka irytacją, że po prostu wyłączałem konsole. Nawet na słuchawkach w momentach ciszy w grze słyszałem ten hałas. Kolejnym powodem, była awaria czynnika płyt, która powodowała, że nie mogłem wyciągnąć nośnika z konsoli. Ten problem udało mi się rozwiązać samemu, okazało się, że wystarczyło pozbyć się przycisku odpowiedzialnego za wykładanie płyt z konsoli. Blokował on metalową płytkę wewnątrz obudowy, która odpowiedzialna jest za mechanizm wyciągania płyt z konsoli.

Zdaję sobie sprawę, że mogłem swoją konsolę dać do serwisu, może wyczyszczenie jej wnętrza rozwiązałoby problem głośnej pracy, ale zdradzę Wam, że była to dobra wymówką, żeby w końcu wymienić konsolę. Od jakiegoś czasu chciałem wymienić swojego „grubasa”, mieć nowego pada itp. (zrobić sobie prezent dla dużego chłopca). Ceny nowych konsoli nie są duże, zwłaszcza, gdy popatrzymy ile kosztowałby mnie złożenie komputera do gier.

Największym dylematem przed zakupem nowej PS4 było oczywiście jaki model wybrać: SLIM czy PRO. Różnica w cenie wynosi około 500 zł, co nie wydaję się stosunkowo wielką kwotą, ale z uwagi na fakt, że nie posiadam telewizora 4k oraz że coraz głośniej się mówi o premierze PS5 (więc i w dniu premiery, czyli tak za rok-dwa kupię nową konsole) zdecydowałem się na wersję tańszą, tj. SLIM. Natomiast posiadaczom nowych, dużych i drogich telewizorów z 4k i HDR zdecydowanie polecam zakup wersji PRO. Najważniejszym kryterium był dla mnie dysk, który musiał mieć pojemność min. 1 TB.

Po krótkim rozeznaniu dostępnych zestawów na rynku wybrałem model limitowany PS4 slim oznaczony nazwą „Days of play”. Jest to nazwa akcji promocyjnej Sony odbywającej się co roku, podczas której jest dużo promocji na sprzęt i gry. W 2019 r. Sony wprowadziło specjalny limitowany model PS4 slim.

Konsole kupiłem w internetowym sklepie EURO RTV AGD kilka dni przed premierą w cenie 1299 zł. Zwykła konsole można kupić taniej, ale wygląd zdecydował, że dopłaciłem te 200 zł.

PS4 limited edition Days of Play

Sam zestaw nie zawiera żadnych fajerwerków, mamy konsole, pada, słuchawki i okablowanie, czyli standardowy zestaw. Jednak sama konsola jest przepiękna, fantastycznie się prezentuje. Dolna część to szary chropowaty plastik, ale robotę robi górna cześć. Na gładkim szaro-stalowytm plastiku mamy wygrawerowane na środku 4 figury charakterystyczne dla PlayStation oraz w rogu subtelne logo. Całość prezentuję się fenomenalnie, połączenie klasycznego koloru z wygrawerowanymi, elementami znakomicie wygląda na półce. Konsola jest bardzo elegancka i „męska”, stanowi super element wystroju. Uważam, że jest to jeden z najładniejszych modeli PS4 jaki kiedykolwiek został wydany. Pad jest w tej samej kolorystyce co konsola i również prezentuje się znakomicie, tylna część w kolorze ciemno-szarym, natomiast górna w kolorze ciemnej stali. Kontroler, też trafił do sprzedaży osobno. Konsola po prawie 2 miesiącach użytkowania nie sprawia, żadnych problemów, jest bardzo cicha i się nie nagrzewa.